ROZDZIAŁ IX
Jezus mógł na wiele sposobów udowodnić, że jest Mesjaszem, Synem Bożym. W tym rozdziale chcę zająć się dowodem często pomijanym, choć jednym z najważniejszych: spełnieniem się proroctw w Jego życiu.
Jezus wielokrotnie odwoływał się do proroctw Starego Testamentu uzasadniając swoje prawo do tytułu Mesjasza. W Liście do Galatów jest napisane: "Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem" (Ga 4,4). Jest to jedno z odniesień do proroctw, które spełniły się w osobie Jezusa Chrystusa. "I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego" (Łk 24,27). Jezus rzekł: "To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach" (Łk 24,44). Powiedział: "Gdybyście jednak uwierzyli Mojżeszowi, to byście i Mnie uwierzyli. O Mnie bowiem on pisał" (J 5,46). Powiedział: "Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień" (J 8,56).
Apostołowie, autorzy Nowego Testamentu stale odwoływali się do spełnionych proroctw, aby udowodnić głoszoną prawdę, że Jezus jest Synem Bożym, Zbawicielem, Mesjaszem. "A Bóg w ten sposób spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał" (Dz 3,18). "Paweł według swego zwyczaju wszedł do nich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi. Na podstawie Pisma [tzn. Starego Testamentu] wyjaśniał i nauczał: "Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać. Jezus, którego wam głoszę, jest tym Mesjaszem" (Dz 17,2-3). "Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem" (1 Kor 15,3-4).
W Starym Testamencie znajdujemy 60 głównych mesjanicznych proroctw i około 270 wątków, które spełniają się w jednej osobie Jezusa Chrystusa. Przydałoby się teraz spojrzeć na wszystkie te zapowiedzi, których podmiotem jest Chrystus. Prawdopodobnie nigdy nie zdawaliście sobie sprawy, jak ważne są szczegóły dotyczące waszych nazwisk, imion i adresów, a jednak szczegóły te odróżniają was od ponad pięciu miliardów innych ludzi, którzy zamieszkują naszą planetę.
Z jeszcze większą troską o szczegóły Bóg określił "adres" w historii, aby odróżnić swojego Syna, Mesjasza, Zbawcę ludzkości od każdej innej osoby żyjącej w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Sprecyzowanie tego "adresu" znajduje się w Starym Testamencie, dokumencie pisanym w ciągu tysiąca lat i zawierającym ponad 300 nawiązań do Jego przyjścia. Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa szanse spełnienia tylko czterdziestu ośmiu tych proroctw w jednej osobie wyrażają się stosunkiem 1:1017.
Zadanie dopasowania Bożego "adresu" do jednej osoby komplikuje jeszcze fakt, że wszystkie proroctwa dotyczące Mesjasza powstały co najmniej 400 lat przed czasem Jego nadejścia. Niektórzy mogliby mieć odmienne zdanie i powiedzieć, że proroctwa te spisane zostały po śmierci Chrystusa i tak sfabrykowane, żeby pasowały do Jego życia. Brzmi to prawdopodobnie aż do momentu, gdy zdacie sobie sprawę, że Septuaginta, grecki przekład hebrajskiego Starego Testamentu, powstała około 150-200 r. przed Chr. Greckie tłumaczenie wskazuje, że między spisaniem proroctw a ich spełnieniem w Chrystusie była co najmniej dwustuletnia przerwa.
Niewątpliwie "adres" określony przez Boga mógł odnosić się tylko do jednej osoby w historii - Mesjasza. Około czterdziestu mężczyzn twierdziło w różnym czasie, że są żydowskimi Mesjaszami. Jednak tylko jeden - Jezus Chrystus - odwołał się do spełnionych proroctw, i tylko On potrafił dowieść swoich praw do tego tytułu.
Przedstawmy niektóre z tych szczegółów. Jakież to wydarzenia miały poprzedzić pojawienie się Syna Bożego, a później mu towarzyszyć?
Najpierw musimy wrócić do Księgi Rodzaju. Tutaj czytamy pierwsze mesjanistyczne proroctwo. W całym Piśmie Świętym jest tylko jeden człowiek "potomek niewiasty" (por. Rdz 3,15) - wszyscy inni zrodzeni są, jak mówi to Biblia, z nasienia mężczyzny. Ten przyjdzie na świat i zniszczy dzieła Szatana ("zmiażdży mu głowę").
W Księdze Rodzaju Bóg dalej konkretyzuje "adres". Noe miał trzech synów: Sema, Jafeta i Chama. Wszystkie dzisiejsze narody świata mają w nich swój początek. Jednak Bóg, zgodnie z wykazem potomków Noego (por. rozdziały 10 i 11 Księgi Rodzaju), skutecznie wyeliminował dwóch z nich z linii mesjańskiej. Mesjasz miał wyjść z rodu Sema.
Po roku 2000 przed Chr. Bóg kazał wyjść Abramowi z Charanu. Wobec niego stał się jeszcze bardziej konkretny, dając do zrozumienia, że Mesjasz będzie jednym z jego potomków. Ludy całej ziemi otrzymają błogosławieństwo poprzez Abrama (por. Rdz 12). Abraham [takie imię otrzymał Abram od Boga na znak przymierza (por. Rdz 17,5) - przyp. red.] spłodził dwóch synów, Izmaela i Izaaka [byli to dwaj najstarsi synowie; po śmierci Sary Abraham ożenił się powtórnie i miał jeszcze sześciu synów (por. Rdz 25,1-2) - przyp. red.]; wielu potomków Abrahama zostało wyeliminowanych, gdy Bóg wybrał jego drugiego syna, Izaaka (por. Rdz 17; 21).
Izaak miał dwóch synów, Ezawa i Jakuba; Bóg wybrał linię Jakuba (por. Rdz 28; 35,10-12; Lb 24,17). Jakub miał dwunastu synów, z których powstało dwanaście plemion Izraela. Wtedy Bóg wyróżnił plemię Judy eliminując tym samym pozostałe plemiona izraelskie. A ze wszystkich linii w plemieniu Judy Boski wybór padł na linię Jessego (por. Iz 11,1-5). Można zauważyć, jak zacieśnia się krąg prawdopodobieństwa.
Jesse miał ośmioro dzieci. Bóg wyeliminował siedem spośród ośmiu linii potomstwa Jessego (por. 1 Sm 16). Dowiadujemy się, że Syn Boży będzie nie tylko potomkiem niewiasty, z linii Sema, rasy żydowskiej, linii Izaaka, linii Jakuba, plemienia Judy, lecz także z domu Dawida (por. 2 Sm 7,12-16; Jr 23,5).
Proroctwo pochodzące z 1012 roku przed Chr. przepowiada (por. Ps 22,17), że Jego ręce i stopy będą przebite (tzn. będzie ukrzyżowany). Opis ten powstał 800 lat przed wprowadzeniem przez Rzymian kary ukrzyżowania.
Księga Izajasza dodaje, że będzie On zrodzony z dziewicy (por. Iz 7,14): naturalne narodziny będące rezultatem cudownego poczęcia, co leży poza ludzkimi możliwościami planowania i kontroli. Kilka proroctw zapisanych w Księdze Izajasza i Księdze Psalmów opisuje sytuację społeczną i reakcję, z jaką Syn Boży się spotka: Jego własny lud, Żydzi, odrzuci Go, a wierzyć w Niego będą poganie (por. Iz 8,14; 49,6; 50,6; 52; 53; 60,3; Ps 22,7-8; 118,22). Będzie miał Swego zwiastuna (por. Iz 40,3; Ml 3,1), głos na pustkowiu, tego, który przygotuje drogę Panu - Jana Chrzciciela.
Zauważcie też siedem proroczych wątków, które uzupełniają opis o dalsze szczegóły. Bóg wskazuje, że Mesjasz: będzie zdradzony, przez przyjaciela, za trzydzieści sztuk, srebra i że będzie ono rzucone na podłogę, w świątyni i wykorzystane do kupna pola garncarza (por. Ps 41,10; Za 11,12-13; Jr 18,2-6; 19,11; 32,6-15; Mt 27,3-10).
W Księdze Micheasza napisano, że Bóg wyeliminował wszystkie miasta świata wybierając jako miejsce urodzin Mesjasza Betlejem, o populacji nie większej niż tysiąc mieszkańców (por. Mi 5,1).
Następnie poprzez serię proroctw Bóg ustalił następstwo wydarzeń towarzyszących przyjściu Jego Syna. Na przykład Księga Malachiasza i cztery inne fragmenty Starego Testamentu zapowiadają, że w okresie przyjścia Mesjasza będzie istniała jeszcze świątynia w Jerozolimie (por. Ml 3,1; Ps 118,26; Dn 9,26; Za 11,13; Ag 2,7-9). Ma to ogromne znaczenie, gdy zdamy sobie sprawę, że świątynia została zniszczona w 70 roku po Chr. i od tamtej pory nie została odbudowana.
Precyzyjna linia genealogiczna; miejsce, czas i sposób narodzin; reakcje ludzi, zdrada; sposób śmierci. To tylko niewielka część spośród setek szczegółów, które tworzą "adres" identyfikujący Syna Bożego, Mesjasza, Zbawiciela świata.
"Ależ można by odnaleźć spełnienie tych proroctw w osobach Kennedy'ego, Kinga, Nassera itd." - odpowie krytyk.
Owszem, można stwierdzić, że jedno lub dwa proroctwa sprawdziły się w stosunku do innych ludzi, lecz nie wszystkie 60 głównych proroctw i 270 wątków. Jeśli znajdziecie taką osobę, oprócz Jezusa, żywą lub martwą, która spełniałaby jedynie połowę proroctw dotyczących Mesjasza, które podane są w Messiah in Both Testaments (Mesjasz w obu Testamentach) Freda Johna Meldaua, Christian Victory Publishing Company w Denver jest gotowa wypłacić wam nagrodę w wysokości 1000 dolarów.
H. Harold Hartzler z American Scientific Affiliation, w przedmowie do książki Petera W. Stonera i Roberta C. Newmana [Peter W. Stoner i Robert C. Newman, Science Speaks, Moody Press, Chicago 1976.] pisze: "Rękopis Science Speaks (Nauka mów) został dokładnie przeanalizowany przez komitet American Scientific Affiliation oraz jej Radę Wykonawczą i został uznany za wiarygodny i solidny pod względem przedstawionego materiału naukowego. Zawarta w nim analiza matematyczna oparta jest na rachunku prawdopodobieństwa, którego zastosowanie jest w pełni uzasadnione, a profesor Stoner zrobił to we właściwy i przekonujący sposób".
Poniższe liczby są zaczerpnięte z tej książki, aby pokazać, że rachunek prawdopodobieństwa wyklucza w tym przypadku zbieg okoliczności. Stoner twierdzi, że po zastosowaniu współczesnej wiedzy na temat prawdopodobieństwa w odniesieniu tylko do ośmiu proroctw "okazuje się, iż szansa, aby ktoś z żyjących do tej pory ludzi spełnił wszystkie osiem proroctw, jest jak 1:1017". To byłoby 1:100 000 000 000 000 000. Aby pomóc nam wyobrazić sobie ogrom tej liczby, Stoner ilustruje ją następująco: "Przypuśćmy, że bierzemy 1017 srebrnych dolarówek i kładziemy je na ziemi w stanie Teksas [Powierzchnia Teksasu jest ponad dwa razy większa od powierzchni Polski - przyp. red.]. Przykryłyby one cały stan warstwą o grubości ponad 60 cm. Teraz zaznaczcie jedną z tych monet i wymieszajcie całą tę masę na obszarze całego stanu. Zawiążcie komuś oczy i powiedzcie, że może poruszać się tak daleko jak chce, lecz musi podnieść jedną srebrną dolarówkę, właśnie tę jedyną. Jakie jest prawdopodobieństwo wybrania zaznaczonej monety? Takie samo jak spełnienie się wszystkich ośmiu proroctw w odniesieniu do jednego człowieka od czasów ich spisania do dnia dzisiejszego. (...)
Proroctwa te albo zostały zainspirowane przez Boga, albo prorocy spisali je według własnego uznania. W tym drugim wypadku mieli oni tylko jedną szansę na 1017, że spełnią się one w jednym człowieku, wszystkie jednak spełniły się w określonym czasie i miejscu w osobie Chrystusa.
Oznacza to, że samo spełnienie się na raz tylko tych ośmiu proroctw dowodzi, iż powstały one z natchnienia Boga z wyrazistością tak wielką, że matematycznie brakuje jej tylko jednej szansy na 1017, by była absolutna" [Tamże, s. 106-112.].
Innym zgłaszanym zarzutem jest to, że Jezus z premedytacją starał się spełnić żydowskie proroctwa. Wydaje się on rozsądny do momentu, kiedy zdamy sobie sprawę, że wiele szczegółów dotyczących nadejścia Mesjasza znajdowało się poza ludzką kontrolą. Na przykład miejsce urodzin. Czy wyobrażacie sobie Jezusa w łonie Marii, gdy jadą na osiołku: "Mamo, jeszcze nie tutaj...". Gdy Herod spytał arcykapłanów i uczonych w Piśmie, gdzie ma się urodzić Chrystus, odrzekli: "W Betlejem judzkim, bo tak napisał prorok" (Mt 2,5). Czas przyjścia. Sposób, w jaki się narodził. Zdrada Judasza i cena zdrady. Sposób, w jaki umarł. Reakcje ludzi, wyśmiewanie i opluwanie, gapienie się. Rzucanie kośćmi do gry o Jego ubranie. Niepodarcie Jego okrycia. Itd. Połowa proroctw leżała poza zasięgiem Jego możliwych do zaplanowania działań. Nie mógł sprawić, że zrodzi się tylko z kobiety, w rodzie Sema, w linii potomków Abrahama itd. Nic dziwnego, że Jezus i Apostołowie odwoływali się do spełnionych proroctw, chcąc udowodnić Jego prawo do tytułu Mesjasza.
Dlaczego Bóg tak bardzo się trudził? Sądzę, że chciał, aby Jezus posiadał wszelkie potrzebne Mu listy uwierzytelniające, gdy przyjdzie na świat. Jednak najwspanialszą rzeczą dotyczącą Jezusa jest to, że potrafi On odmienić ludzkie życie. Tylko On udowodnił prawdziwość setek proroctw Starego Testamentu opisujących Jego przyjęcie. Tylko On jest w stanie spełnić najwspanialsze proroctwo dla tych, którzy je przyjmą - obietnicę nowego życia: "I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza" (Ez 36,26). "Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto "wszystko" stało się nowe" (2 Kor 5,17).
© Ruch Chrześcijański Mt28. Wszelkie prawa zastrzeżone.